Gdy... BŁOGOSŁAWISZ w Woli Bożej
- DarWoliBozej.pl

- 9 sie
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 21 sie

Był czas w moim życiu, kiedy w ogóle nie błogosławiłam swoich dzieci. Wynikało to z prostego faktu, że nie znałam, a przez to nie doceniałam wartości błogosławieństwa. Nie zdawałam sobie sprawy z dobra, jakie ono przynosi.
Mówiąc szczerze, dopiero czytając na temat Daru życia w Woli Bożej, uświadomiłam sobie, jak ogromne znaczenie ma Boże błogosławieństwo. Zrozumiałam, że nie chodzi tylko o to, by błogosławić swoje dzieci, męża, żonę czy rodzinę, ale że Bóg również chce, byśmy błogosławili Jego – nie tylko w swoim imieniu, ale i w imieniu całego stworzenia. Od tamtej pory codziennie błogosławię moją rodzinę i mam pragnienie, by błogosławić Boga.
Codziennie, na koniec wieczornej modlitwy, błogosławię swojego męża i wszystkie swoje dzieci. Robię im znak krzyża na czole – czasem nie jeden, ale kilka, jeśli wiem, że moje dziecko ma ważne lub trudne relacje. Każdy dodatkowy krzyżyk to błogosławieństwo dla tych osób, które są ważne w życiu moich dzieci. W ten sposób daję im też do zrozumienia, że ich relacje są dla mnie ważne. W powietrzu wykonuję też kilka krzyżyków dla tych, którzy nie są z nami obecni, a ostatnio staram się kreślić jeden duży krzyż w Woli Bożej – jako błogosławieństwo dla wszystkich i dla wszystkiego. Moje dzieci zaczynają naśladować mnie w tym i błogosławić nas, rodziców.
Błogosławiąc rodzinę, wypowiadam na głos modlitwę, którą od lat powtarzam. Ostatnio, zainspirowana tekstami o Darze życia w Woli Bożej, proszę Boga, aby dzięki błogosławieństwu w Woli Bożej odnowił w mojej rodzinie i we wszystkich duszach to, co Bóg uczynił przy stworzeniu człowieka – czyli o udzielenie mocy, mądrości i miłości Bożej oraz odnowienie pamięci, rozumu i woli.
Forma błogosławienia w Woli Bożej rozwija się wraz z moim rozumieniem życia w Bożej Woli. Sądzę, że tak samo będzie u każdego, bo odkrywając bogactwo życia w Woli Bożej, odkrywa się też bogactwo błogosławieństwa.
Zastanawiałam się kiedyś, czy można błogosławić samego Boga. Teraz tak robię. Inspiruję się pierwszą godziną Męki Pańskiej według Luizy Piccarrety. Matka Boża prosi Jezusa o błogosławieństwo, a następnie sama Mu go udziela.
Najpiękniejsze nauki i wskazania dotyczące błogosławieństwa znajdują się w „Księdze Nieba”, tomie XII, w fragmencie z 28 listopada 1920 roku, oraz w pierwszej godzinie Męki Pańskiej. To właśnie z tych tekstów czerpię inspirację, ucząc się, jak błogosławić w zgodzie z duchem życia w Woli Bożej – siebie, swoją rodzinę, bliskich i cały świat.
W Woli Bożej możemy błogosławić nie tylko w swoim imieniu, ale w imieniu wszystkiego i wszystkich. Możemy przyjąć błogosławieństwo Maryi i oddać je Bogu, kłaść je na wszystkich gwiazdach, kwiatach, kroplach rosy... na całym stworzonym świecie, na ustach każdej duszy – i w ich imieniu błogosławić Jezusa.
Maryja błogosławiła, aby zadośćuczynić za bluźnierstwa i obelgi, którymi obdarzano Jezusa. My możemy czynić podobnie. Na przykład ja mówię: „Jezu, błogosławię Cię”, gdy słyszę, że ktoś bluźni lub wymawia Jego imię bez szacunku.
Możemy też, budząc się rano, w pierwszym akcie łączyć się z Wolą Bożą i prosić, by zanim przystąpimy do jakiegokolwiek działania, otrzymać Boże błogosławieństwo. Tak, aby nasze czyny były pobłogosławione przez Boga i aby Jego błogosławieństwo spływało nie tylko na nas, ale również na całe stworzenie. By nas wyprzedzało, towarzyszyło nam i było przy nas nieustannie, a wszystkie nasze czyny nosiły ślad Bożego błogosławieństwa.
Może Ty masz swoją formę błogosławienia, którą chciałbyś się podzielić?- napisz w komentarzu:)
BŁOGOSŁAWIONEGO dnia w Woli Bożej.
Poniżej nagranie Ewy - dziękuję Ci w Woli Bożej za wszystkie Twoje przepiękne nagrania:) Niech Bóg Ci Ewo Błogosławi i Sam niech Będzie w nich Błogosławiony w Woli Bożej przez wszystko i wszystkich.

_edited.png)



Komentarze