Wprowadzenie do Daru życia w Woli Bożej.
- DarWoliBozej.pl

- 12 sie
- 8 minut(y) czytania
Wszyscy dobrze znają tę scenę - Nasz Pan Jezus Chrystus umiera za nas na krzyżu. Ale jest coś, co Jezus objawił małej Włoszce, Luizie Piccarretcie, o tej scenie, czego wcześniej nie wiedzieliśmy. Dwie osoby na tym obrazku żyją w Woli Bożej. Te dwie osoby to Jezus i Maryja. Nikt inny na całym świecie w tym czasie nie żył w Woli Bożej - tylko Jezus i Maryja.

Dlaczego nikt inny nie żył w Woli Bożej? Musimy wrócić do Adama i Ewy, aby zobaczyć, co wydarzyło się podczas wielkiego upadku, kiedy Adam i Ewa popełnili grzech pierworodny.
W Ogrodzie Eden wszystko żyło w Woli Bożej. Wszystkie zwierzęta, rośliny – wszystko – łącznie z Adamem i Ewą, każdy oddech Adama i Ewy, każdy krok, każdy uśmiech, każde słowo wynikało z użycia Woli Bożej, a nie ich własnej ludzkiej woli.

Nadal mieli oni swoją ludzką wolę, ale jednoczyli ją z Wolą Bożą. Ponieważ czynili wszystko w Woli Bożej, wszystkie ich działania, słowa, myśli były Boskie - absolutnie doskonałe i nieskończone - dokładnie tak jak Bóg.
Życie w Woli Bożej miało wiele skutków. Adam i Ewa mieli dar wlanej wiedzy. Na przykład, mogli spojrzeć na konia i dokładnie wiedzieli, jak działa jego wnętrze bez konieczności chodzenia do szkoły. Wiedzieli, dlaczego Bóg uczynił rzeczy stworzone, jakie cechy one posiadały i dokładnie w jaki sposób z nich korzystać.

Adam i Ewa mieli również dar odporności. Oznacza to, że nigdy nie doświadczali bólu, głodu, nieszczęścia ani niczego podobnego. Znali tylko pełne szczęście. Adam i Ewa byli nieśmiertelni – nie starzeli się. Właściwie wszystko, co czynili, dawało im więcej życia, ponieważ wszystkie te działania były Boskimi aktami. Adam i Ewa mieli Boską integralność - wszystko w ich głowach było w doskonałym porządku i harmonii . Nigdy nie myśleli, nie chcieli, ani nie robili niczego, co nie było dobre i nie pochodziło od Boga. Adam i Ewa panowali nad stworzeniem – wszystkie zwierzęta, powietrze, rośliny, ziemia – wszystko było posłuszne Adamowi i Ewie.
Adam i Ewa różnili się w istotny sposób od zwierząt, roślin, wody i wszystkich innych rzeczy w Ogrodzie. Rośliny, zwierzęta i inne rzeczy nie miały własnej woli. Te rzeczy mogły tylko działać w Woli Bożej. Nie miały wyboru. Z drugiej strony, Adam i Ewa zostali stworzeni przez Boga wraz z ludzką wolą, którą posiadali obok działającej w nich Woli Bożej. W tym czasie używali tylko Woli Bożej.* Jednak to się miało wkrótce zmienić.
* tzn. że ich ludzka wola, była nieustannie zjednoczona z Wolą Bożą, dając Jej przyzwolenie na działanie w sobie.
Tym, co się wydarzyło, był wielki Upadek Człowieka.
Bóg dał Adamowi i Ewie Dar* życia w Woli Bożej. Nie zrobili nic, by na to zasłużyć. Bóg zawsze zamierzał poddać ich próbie - aby zobaczyć, czy może powierzyć im Dar i wszystkie skutki, które pochodzą z życia w Woli Bożej.
Adam i Ewa nie zdali egzaminu – nie posłuchali Boga jedząc z Drzewa Poznania Dobra i Zła. Używali Woli Bożej, do czynienia wszystkiego - chodzenia, rozmawiania, jedzenia, spania, wszystkiego. Teraz, po raz pierwszy, użyli własnej ludzkiej woli poza granicami Królestwa Woli Bożej. Tak więc Bóg zabrał Dar życia w Woli Bożej im i ich potomstwu - nam.

Wola Boża była w nich nadal, ponieważ Wola Boża jest wszędzie, ale ludzka wola Adama i Ewy została pozostawiona samej sobie, aby być źródłem ich działania. To była wielka strata, ponieważ ich wole nie zostały stworzone przez Boga do działania w oderwaniu od Jego Boskiej Woli. Bez Woli Bożej ludzkie wole Adama i Ewy były słabe, niestałe i nieuporządkowane. Ludzka wola sama zamknęła niebo.
* Ze względu na doniosłość Daru życia w Woli Bożej - tłumaczenie słowa "gift" jest zapisane dużą literą.
Teraz wraz z utratą Daru, Adam i Ewa cierpieli również z powodu utraty jego skutków. Nie cieszyli się już wlaną Bożą wiedzą. Teraz nauczyli się, co to znaczy odczuwać ból i nieszczęście. Zaczęli się starzeć i byli śmiertelni.
Teraz mogli mieć niedobre myśli, pragnąć złych rzeczy i popełniać złe uczynki. A gdy światło Woli Bożej w Adamie i Ewie zgasło, zwierzęta nie gromadziły się już wokół nich. Wiele stworzeń odeszło.

Roślinność już z nimi nie współpracowała. Ziemia i stworzenie wciąż działały w Woli Bożej – Adam i Ewa już nie byli w stanie. Byli teraz w sprzeczności ze stworzeniem. To też było trudne dla Boga. Cały cel stworzenia został zawieszony. Nie mógł już cieszyć się Swoim stworzeniem i dzielić czystymi radościami z Adamem i Ewą.
Adam i Ewa nadal żyli bardzo długo i byli niezwykle inteligentni. Ale w miarę upływu lat od czasu, gdy mieszkali w Ogrodzie, skutki życia w Woli Bożej były coraz mniej odczuwalne dla nich, ich dzieci i dzieci ich dzieci. To był upadek człowieka - z życia w Woli Bożej do życia w woli ludzkiej. Człowiek pogrążał się coraz głębiej w chaosie ludzkiej woli.

Wola Boża wciąż kontrolowała oddech człowieka, bicie jego serca i funkcjonowanie jego ciała. Ale w słowach, myślach i czynach - człowiek był sam. Co najwyżej mógł czynić Wolę Bożą swoją ludzką wolą. Człowiek utracił Dar życia w Woli Bożej i nie odzyska go przez kolejne 6000 lat.
Ale Boży cel jaki Bóg wyznaczył stworzeniu musiał zostać osiągnięty, inaczej Bóg nie byłby Panem Bogiem. Po prostu Jego plan został tymczasowo opóźniony o kilka tysięcy lat, ponieważ człowiek zboczył, na 6000 lat, z Bożej ścieżki, którą Bóg chciał, aby podążał.
Jeśli przyjrzymy się bliżej temu odstępstwu trwającemu sześć tysięcy lat, zobaczymy, że Bóg nie porzucił człowieka. Miał plan awaryjny, aby przywrócić nas do pierwotnego planu. Ten plan obejmował wszelkiego rodzaju pomoc. Ale wciąż była to długa i trudna droga, ponieważ nie korzystaliśmy już z Woli Bożej, a szatan używał wszelkich sztuczek, aby nas zmylić.
Najważniejszą pomocą, jakiej Bóg nam udzielił, było posłanie Swojego jedynego Syna, Jezusa. Cierpiał On i umarł za nasze grzechy, aby otworzyć nam bramy nieba. Jego śmierć nie przywróciła Daru Woli Bożej, ale otworzyła strumienie łaski, abyśmy mogli zacząć działać w tym kierunku.

Smutne jest to, że pierwotnym planem Boga było, by Jezus przyszedł na świat, gdzie wszyscy szczęśliwie żyli w Woli Bożej. Miał przyjść jako nasz chwalebny Król. Zamiast tego musiał przyjść i umrzeć straszliwą śmiercią, aby nas uratować.
Jezus nadal przyjdzie na świat jako nasz chwalebny Król, ale to również zostało opóźnione do czasu wyznaczonego przez Boga. Najpierw Dar musiał zostać nam przywrócony, a my teraz musimy go przyjąć i żyć nim, aby Wola Boża działała jako w niebie tak i na ziemi.
Mimo, że Jezus przyszedł na ziemię i zostawił nam wiele darów, aby pomóc nam w drodze, świat wciąż wydaje się stawać coraz ciemniejszy. Po 2000 lat z pomocą Ducha Świętego, łask Eucharystii i innych sakramentów wciąż wydaje się, że pogrążamy się coraz bardziej w chaosie ludzkiej woli. Pomyśl o rzeczach, które mają miejsce w dzisiejszym świecie, takich jak aborcja, klonowanie, zabijanie starszych i chorych, wojny , homoseksualizm, rozwody i przestępczość. To sprawia, że zastanawiasz się, czy może być jeszcze gorzej.

Ale w ciągu ostatnich 2000 lat, Bóg pozwalał Kościołowi coraz lepiej rozumieć Boże zamysły. Wielu dobrych chrześcijan i świętych było w stanie wykorzystać łaski, które Bóg im dał, aby spróbować czynić Jego Wolę. Ale nadal nie mieli Daru życia w Woli Bożej.
I od 2000 lat my, Kościół na ziemi, modlimy się modlitwą „Ojcze nasz”. W tej modlitwie tkwi tajemnica Daru Woli Bożej i planu Bożego.
Każdy chrześcijanin zna modlitwę „Ojcze nasz”. To jedyna modlitwa, jakiej Jezus nauczył swoich uczniów i już sam ten fakt powinien skłonić nas do uważnego przyjrzenia się tym słowom:
„Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź Królestwo Twoje, bądź Wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi...”
Jak działa Wola Boża w niebie? Cóż, każdy w niebie żyje w Woli Bożej. Jak wypełnią się słowa: bądź Wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi? Wiemy, że nie można tego zrobić, starając się usilnie czynić Wolę Bożą naszą ludzką wolą. Co najwyżej niewielka liczba świętych była w stanie zbliżyć się do pełnienia Woli Bożej. Ale gdy czytasz o tych świętych okazuje się, że ich życie było nieustannym zmaganiem się z ich ludzką wolą.

Nikt w niebie nie walczy o pełnienie Woli Bożej a wszyscy żyją w Woli Bożej. Czy Jezus wypowiedział te słowa tylko dla zabawy? Czy Kościół modli się od 2000 lat o coś, co nigdy się nie wydarzy? Czy nie mają wypełnić się słowa: bądź Wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi?
To jest miejsce w którym Dar życia w Woli Bożej wpisuje się w Boży plan. Jeśli Jezus odmawia modlitwę – wiesz, że Ojciec jej wysłucha. Teraz, po 2000 lat, Kościół jest gotowy na przyjęcie tego Daru, a modlitwa zostanie wysłuchana. Właściwie to Dar został już nam podarowany. Bóg posłużył się Luizą Piccarretą, aby dać nam Dar. Musimy Go tylko przyjąć i Nim żyć.
Przyjrzyjmy się, jak Bóg działa. Żydzi modlili się o przyjście Mesjasza przez setki lat. Wreszcie Bóg zdecydował, że nadszedł właściwy czas na wysłuchanie modlitwy i wybrał On skromną, małą dziewicę w Nazarecie, Maryję, aby dać nam wszystkim dar Mesjasza - dzieciątko Jezus.
Ponad 100 lat temu Bóg wysłuchał prośby z modlitwy „Ojcze nasz”, gdy Jezus ukazał się skromnej, małej włoskiej dziewczynce, Luizie i dał jej Dar życia w Woli Bożej. Dając ten Dar Luizie również dał Go nam wszystkim. Jezus ukazał się Luizie tysiące razy i wylewał na nią łaski. Opróżnił ją ze wszystkiego, sprawił, że zrozumiała jak wielkie jest zło [działającej samodzielnie] ludzkiej woli, i kiedy [oddała mu] swoją ludzką wolę, dał jej Dar życia w Woli Bożej.

Przez ponad sześćdziesiąt cztery lata Jezus ukazywał się Luizie. Była cały czas przykuta do łóżka. Przez lata prawie nie jadła. Otrzymywała tylko Najświętszy Sakrament. I chociaż ukończyła tylko pierwszą i drugą klasę szkoły podstawowej, Jezus kazał jej pisać i pisać, i pisać o Woli Bożej.
Luiza dożyła ponad osiemdziesięciu lat i napisała 36 tomów. Jezus podał jej tytuł dla [tych] tomów: „Księga Nieba. Przywołanie stworzenia do porządku, miejsca i celu, do jakiego zostało stworzone przez Boga”.
Teraz, gdy Bóg podarował Luizie Dar, Jezus pouczył ją o pięknie, mocy, efektach, wartości i sposobie, życia w Woli Bożej. Luizie trudno było pisać o swoich bardzo osobistych rozmowach z Jezusem, ale On kazał jej spisać te rozmowy dla nas.

Jezus kazał Luizie napisać także inne książki, w tym książki o Jego Męce i o Matce Najświętszej. Te książki mogą nas pouczyć o tym, co Jezus i Maryja czynili dla nas w Swoim wnętrzu. Wszyscy wiemy, co robili na zewnątrz – narodziny w stajence, ucieczka do Egiptu, nauczanie Jezusa, Jego cuda, Jego śmierć, Jego zmartwychwstanie i wiele innych zewnętrznych rzeczy. Ale w tym samym czasie kiedy Jezus i Maryja dokonywali tych zewnętrznych rzeczy, czynili wiele rzeczy wewnątrz, ponieważ mieli działającą w Sobie Wolę Bożą. Jeśli dowiemy się, co czynili w Woli Bożej, my też będziemy mogli to uczynić. Więc te książki są ważną częścią Daru.

Jezus powiedział Luizie, że ważne jest poznanie Daru. W końcu cóż to za Dar, jeśli nie wiesz, czym on jest! Teraz mamy wszystkie te księgi ze słowami Jezusa wyjaśniającymi ten wielki Dar. Jeśli więcej ludzi przeczyta te książki i otworzy się na wielkie dobro, które Bóg chce podarować, Dar się rozprzestrzeni i przyjdzie Królestwo [Woli Bożej]!
Zanim Dar Woli Bożej został dany Luizie, ludzie mieli dwie możliwości – pełnić Wolę Bożą lub… czynić własną wolę. Teraz mamy trzeci wybór - żyć w Woli Bożej. Ważne jest, aby zrozumieć różnice między tymi trzema opcjami.

Ten pierwszy chłopiec próbuje pełnić Wolę Bożą, ale nie posiada Daru życia w Woli Bożej. Wola Boża jest w nim nadal, ponieważ Wola Boża jest wszędzie, ale jego własna ludzka wola jest źródłem wszystko, co robi. Jedną z czynności jego ludzkiej woli jest próba rozeznania, jaka jest Wola Boża i realizacja jej. Oczywiście robi to niedoskonale i z wielką trudnością, ponieważ jego ludzka wola nie była stworzona do działania niezależnie od Bożej Woli. Wiele razy zastanawia się, co Bóg chce, aby uczynił w różnych sytuacjach i kiedy myśli, że wie, często zmaga się z wykonaniem tego. Pan Bóg otrzymuje bardzo mało chwały z jego działań.
Dziewczyna w środku pełni swoją wolę. Ona nadal ma w sobie Wolę Bożą, ponieważ Boża Wola jest w całym stworzeniu, ale ma niewielkie zainteresowanie Bogiem lub Jego Wolą. Jest bardziej zainteresowana czynieniem własnych rzeczy. Jej ludzka wola jest źródłem wszystko, co robi, nawet jeśli jest to sprzeczne z Wolą Bożą. Bóg nie otrzymuje chwały. Zamiast tego jest obrażany przez działania tej dziewczyny. Oczywiście, ktoś mógłby być jak jedno z tych dzieci w dowolnym momencie. Jednego dnia może próbować czynić Wolę Bożą, następnego może się nią nie przejmować. Pamiętaj, że ludzka wola działająca oddzielnie od Woli Bożej jest słaba, zmienna, niestała i nieuporządkowana.
Teraz przychodzi trzeci wybór, życie w Woli Bożej. Ostatnia dziewczyna przyjęła Dar. Teraz Wola Boża, a nie jej ludzka wola, jest źródłem wszystkiego co robi. Wciąż ma swoją ludzką wolę, ale jej jedynym działaniem jest mówienie „tak” dla działającej w niej Woli Bożej. Trudności i zmagania dotyczące rozeznania i czynienia Woli Bożej znikają a króluje pokój życia w Woli Bożej. Bóg otrzymuje doskonałą i nieskończoną chwałę, ponieważ każda czynność jest wykonywana przez Jego własną Wolę. To jest chwała, którą miał otrzymywać od wszystkich ludzi.
Jeśli zainteresował Cię ten tekst to całość możesz przeczytać TUTAJ - Tytuł Księga Kropli część 1
Znajdziesz tam też kolejne części z serii Księga Kropli - owocnego czytania:)

_edited.png)


Komentarze